niedziela, 19 sierpnia 2012

Hej :) Weekend miałam wolny od szpitala,idę dopiero jutro.Fajnie tak. Nareszcie czuję, że żyję. Mamy teraz Nikusia u siebie na dwa dni od piątku a dziś przyjeżdżają po niego znajomi nasi. Wczoraj byliśmy nad morzem ale szczerze mówiąc słońce mnie trochę wymęczyło.Nikt nie wiedział, że aż tak przypraży to dopiero wyszło w praniu a ja nie powinnam teraz brać słonecznych kąpieli. Tak więc wczoraj byłam padnięta. Samopoczucie ogólnie nie jest złe i nawet już nie męczę się tak szybko. A najfajniejsze jest to, że widać już małego jeża na głowie, brwi rosną i rzęsy. Jestem szczęśliwa mogąc podziwiać ten widok w lustrze. Chciałam jeszcze raz podziękować kibicom i piłkarzom STILONu za zbiórkę pieniążków dla mnie oraz kibicom Stali, którzy będą dziś to robili. Jestem w szoku, że tak wielu ludzi zainteresował mój los. Pieniądze szczęścia nie dają ale nie ukrywam, że potrzebne są by żyć a nam się nie przelewa. Dlatego dziękuję jeszcze raz. Jesteście wspaniali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz