wtorek, 14 sierpnia 2012

Hellousien ludziska :) Jutro prawdopodobnie mam wyjść ze szpitala, wysypka całkowicie nie ustąpiła ale mój lekarz mówi, że wszystko idzie ku lepszemu i że wszystko ma tak właśnie wyglądać. Wprawdzie biopsja skóry wykazała, że jest to odrzut ale zapewniono mnie, że dawka sterydów którą dostaję jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo i odrzut odrzucić. No to skoro tak mówią to chyba tak jest prawda ? Nie ma czym się martwić. Jeśli chodzi o moje samopoczucie ogólne to czuję się świetnie. Jakieś 2 dni temu poczułam jakiś niespotykany przypływ energii a właściwie było to dnia gdy nasi Gorzowscy pielgrzymi dotarli na Jasną Górę. Jestem więc zdolna twierdzić,że to zasługa ich modlitw. Ja osobiście byłam pielgrzymem duchowym i codziennie razem z nimi się modliłam. Matka Boska wysłuchała naszych wołań. Jeśli chodzi nawet o moje zdrowie psychiczne i pozytywne myślenie to chyba się coś poprawiło. Jakoś więcej się uśmiecham i wszystko jest takie jakby inne. Czuję siłę i czuję moc to chyba tego zasługa. Nawet gdy patrzę w lustro i widzę swoje oczy to są jakieś takie bardziej otwarte. Czy to coś oznacza ? Chciałabym by tak było i by to się już skończyło. Chcę wrócić do domu,do Nikusia. Mam nadzieję, że moje prośby znów zostaną wysłuchane. Proszę Cię nasz kochany Ojcze w Niebie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz