niedziela, 14 października 2012

Gdyby mozna bylo zmienic bieg wydarzen nie wiele bym zmienila a z drugiej strony tak bardzo wiele... Nie chce juz dluzej udawac sama przed soba, ze bedzie dobrze bo wcale moze tak nie byc... lekarze nie sa Bogiem a tylko on wie co bedzie dalej. Chce oddac sie tylko jemu i pozwolic mu dzialac. Jesli chce mnie zabrac niech to zrobi bo jesli taka jest jego wola to jakze moglabym sie jej sprzeciwiac... Jesli chce mnie zostawic to niech zostawi, zostawiam wszystko w jego rekach. Nie wiem co mam myslec, mam taki metlik w glowie. Nie wiem komu co powiedziec, do kogo co napisac. Nie wiem co mam myslec... Wszyscy do mnie pisza ja nie mam nawet sily odpisywac, szkoda mi czasu na siedzenie przed komputerem bo moge go spedzic inaczej. Siadam wiec tylko na chwile zeby napisac do was ogolnie pare slow. Nie gniewajcie sie na mnie. Gdybym miala odpisywac do kazdego nie starczyloby mi juz dni. Potrzebuje teraz spokoju, musze sobie wszystko poukladac, musze przywyknac do tej mysli, pogodzic sie z nia. Staram sie nie plakac ale gdy patrze na moja rodzine serce mi sie lamie. Nie potrafie im powiedziec, ze ja to czuje. Po prostu czuje, ze to juz niedlugo. Uwierzcie mi... mam juz dosc sluchania, ze bedzie dobrze. O cud mozemy sie modlic i prosze modlcie sie bo moze sie zdarzy ale moze byc tez inaczej i prosze pozwolcie mi sie z tym pogodzic...

24 komentarze:

  1. Rozpoczął się Rok Wiary... WIERZĘ!!!!!!!WIERZĘ!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja modlę się razem z Tobą !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesli taka Twoja wola...modlimy sie, i zalatwiamy sprawy formalne, nie myslcie o niczym, my zajmiemy sie transportem, a Ty spedzaj czas z Rodzina...xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę się modliła za Ciebie przez wstawiennictwo Świętej Rity(to święta od spraw trudnych i beznadziejnych)Jesteś dzielną kobietą,pełną wiary i miłości...Twoje słowa są tak wielkie że poruszyły mnie do łez i pewnie długo będą się odzywać w mojej głowie uświadamiając mi bardzo wiele.Ale przede wszystkim to jak wielka jest WIARA!

    OdpowiedzUsuń
  5. modlę sie i błagam Boga o cud!!! pomimo , że Cię nie znam osobiście to czuję jakbyś była bardzo mi bliską osobą !! Martusiu, słyszałaś może o terapii Gersona? tyle o niej czytałam i teraz i parę lat wstecz, pomagała ta terapia ludziom w beznadziejnych przypadkach, może warto spróbować? w Biblii jest napisane , że całe lekarstwo na wszelkie cierpienie ludzie jest tu na ziemi, ze są to naturalne środki.. tak jak w przypadku tej terapii Gersona. nadzieja zawsze jest nawet jeśli sił braknie, nawet jak są chwile zwątpienia. jest tysiące powodow dla których warto żyć, warto mieć nadzieję, Ty masz dwa największe, które są Twoim osobistym Cudem- Mąż i Synuś!! jestem z Tobą cały czas!! Monika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na YT film "Cud terapi dr Gersona" proszę zobacz- mam jego książkę- "siedzę" w temacie naturalnego leczenia. Nigdy nie jest zapóźno żeby spróbować. Trzymaj się!

      Usuń
  6. Ja nie wierzę w boga, bo właśnie w takich przypadkach uważam go za strasznego %#@#%!& !, skoro jest taki miłosierny, a doprowadza to tego, że ludzie tak cierpią... Pamiętam Cię z osiedla sprzed lat, bardzo Ci kibicuję, wierzę, że się uda wyjść z tego syfu obronną ręką... Musi się udać, jeżeli jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie. Trzymaj się dziewczyno, chociaż mogę tylko domyślać się jak jest Ci ciężko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Falko myślę, że powinieneś przeczytać Księgę Hioba (Hi 1,6-22) a będziesz wiedział dlaczego ludzie cierpią - kto jest tego przyczyną.
    Nawet nie zdajesz sobie sprawy i nie jesteś w stanie pojąć jak bardzo BÓG JEST MIŁOSIERNY i życzę Ci z całego serca byś mógł Tego MIŁOSIERDZIA doświadczyć.

    Marto! Gorąco modlimy się za Ciebie i całym sercem jesteśmy z Tobą.
    Cuda się zdarzają ale wtedy gdy człowiek całkowicie zaufa Bogu.
    Pozdrawiam, Adaź z rodziną

    OdpowiedzUsuń
  8. AdazM, to nie miejsce i czas na tego typu dywagacje, nie wierzę w tego megalomańskiego bożka i jego tzw. miłosierdzie. W ostatnich kilku latach miałem okazję widzieć kilka tragedii naprawdę wielkich, a na ten bełkot, że bóg tak chciał mogę tylko uśmiechnąć się żałośnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, już dawno wyrosłem z bajek...

      Usuń
    2. Na jakiej podstawie twierdzisz, że to "bajki"? Czyżby własnych przeżyć? Spójrz na naszą rozmowę i na Twoją postawę - bo widzę, że nie zdążyłeś Boga poznać a już nie chcesz Go znać! Obrażasz Go - któż Ci dał do tego prawo? Czy Twoja niewiara to usprawiedliwia?
      Ty Go nie szukasz ale On szukać Cię będzie, bylebyś nie zmarnował szansy kiedy stanie na Twojej drodze. Pozdrawiam

      Usuń
    3. To nie jest miejsce na takie dyskusje, Panowie...Proszę o odrobinę taktu...

      Usuń
    4. AdazM... Czytając twoje wypociny utwierdzam się tylko w przekonaniu, że należy unikać tych religijnych bajeczek... Jesteś idealnym przykładem wyprania mózgu przez klechy i im podobnych. Jak można poznać kogoś, kto NIE ISTNIEJE ?? EOT. Szkoda czasu tak cennego na odpowiadanie na te twoje brednie.

      Usuń
  9. Polecam dwie bardzo ciekawe i kontrowersyjen ksiazki o Bogu, ktore mialam ostatnio okazje przeczytac... Zmienily moje zycie i podejscie do wielu spraw. Marto, jesli mozesz przeczytaj je prosze. Podaje tutuly: Neale Donald Walsh: Rozmowy z Bogiem i Anthony de Mello: Przebudzenie. Pozdrawiam i wysylam do Ciebie mnostwo Milosci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. genialne radzić kumuś umierającemu czytanie książek.. ekhm. Wiem że chciałas dobrze, no ale zastanów sie kochana.

      Usuń
    2. "Zmienily moje zycie i podejscie do wielu spraw."
      Alicjo czy nim przeczytałaś te książki sprawdziłaś autorów? Czy sprawdziłaś co mówi o nich i ich dziełach sam Kościół Katolicki?

      Neale Donald Walsh - "książka New Age- kolejnego systemu religijnego" http://www.jedynadroga.alleluja.pl/tekst.php?numer=35377

      Anthony de Mello - "W 1998 jego publikacje zostały skrytykowane przez Kongregację Nauki Wiary Kościoła katolickiego (na czele której stał kardynał Ratzinger, późniejszy papież) jako niedopuszczalne odejście od doktryny katolickiej w stronę religii Wschodu (buddyzmu, taoizmu) i panteizmu." w dziale 'Opinia Kościoła katolickiego' http://pl.wikipedia.org/wiki/Anthony_de_Mello#Opinia_Ko.C5.9Bcio.C5.82a_katolickiego

      Szatan jest ojcem kłamstwa i zrobi wszystko by zniszczyć człowieka.

      Usuń
    3. a ja myślę, że jeśli książka zmienia coś w twoim życiu i sprawia, że wchodzisz w głąb siebie i szukasz dalej i odkrywasz i poznajesz, to nie ma znaczenia, że Kościół katolicki ją krytykuje i jak tam nazywa, bo niestety nasz Kościół lubi tylko w jedną stronę patrzeć i wszystko inne nazywać szatanem..... Jan Paweł II najlepiej pokazał w swoim życiowym świadectwie o co w tym wszystkim chodzi, Wielki Orędownik Ekumenizmu... więc jeśli te książki, pozwalają człowiekowi się zastanowić to nie róbmy z nich wrogów Kościoła i jak w Imieniu Róży Umberto Eco nie zamykajmy w kanonie "Zakazane" - trochę dystansu i otwartości.... a Martuś Tobie życzę radości z każdej chwili przy swoich ukochanych i oby te chwile trwały całą wieczność....

      Usuń
  10. Będę się modlić w twojej intencji, Marto.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymaj się i nie trać wiary.

    OdpowiedzUsuń
  12. Będę się modlić za CIebie, a tymczasem polecam nowennę pompejańską. Poproś zakon kontemplacyjny i księży o modlitwę, potrzebna jest także Msza Św. w Twojej intencji i to nie jedna. Jeśli chcesz to mogę Ci napisać troszkę więcej na priv. Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem +
    Kastiana

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć Martusiu!Dziś byłem na mszy w polskim Kościele w Limerick i trzymam za Ciebie kciuki żebyś wyzdrowiała.Będę modlił się o Twoje uzdrowienie,bo tak wpaniała,wrażliwa,mądra i dobra dziewczyna musi wyzdrowieć i żyć dla synka i męża,swoich bliskich!!!Dziś dopiero poznaliśmy się,ale tak jak Ty i Twój mąż również jestem w Limerick już 6 lat,a Twojego męża pamiętam z Della. Trzymaj się!Musisz być dzielna i silna!Trzymam kciuki!!!Radek

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki. Bóg nie przejdzie obojętnie koło Ciebie i tylu modlitw.

    OdpowiedzUsuń