Witam. Wiem, że wszyscy czekacie na wiadomosć od Marty, sama na nią czekam z utęsknieniem, ale musimy zrozumieć, że Martusia wciąż jest bardzo słaba. Wczoraj dostałam od Niej króciutką wiadomośc na fb, napisaną rękoma Jej brata, w typowym, Martusiowym stylu, co mnie niezmiernie uradowało i dało 100% pewność, że Ona z tego wszystkiego wyjdzie!
Dostałąm dzisiaj informację od mojej koleżanki, Agnese, że jutro o 6 rano w Rzymie, w zgromadzeniu Misjonarzy, którzy modlą się o Jedność, Missionarie Ecumeniche [mam nadzieję, ze dobrze napisałam nazwę] odbędzie się Msza Święta w intencji Marty, oraz w Meksyku, siostra Doris będzie prowadziła różaniec "aby Miłość i łaskę na Nią i Jej Rodzinę przelał Pan i aby nastała radość".
cały świat modli się za Martę - wierzę że Pan Bóg nasze prośby wysłucha. Dziękuję Nikola za parę słów które dają nadzieję i wiarę. Agata
OdpowiedzUsuńNo to Martusiu nastawiam budzik na 6 :) nie jestem o tej porze zbyt przytomna, ale na tyle się dobudzę, żebym była zdolna się pomodlić ;)
OdpowiedzUsuńMARTUNIU CZY TY TO WIDZISZ ,ILE LUDZI CIE KOCHA I WSPIERA MODLITWA .SLONECZKO NASZE KOCHANE WSZYSCY JESTESMY Z TOBA MYSLAMI I WCIAZ MODLIMY SIE O TWOJE UZDROWIENIE .PAN BOG TEZ TO WIDZI .I UFAM ZE POMOZE CI WYZDROWIEC .SCISKAM CIE MOCNO ,
OdpowiedzUsuńWspaniale wiedziec jak ogromna liczba osob na calym swiecie chce wyzdrowienia dla Martuski. Jestem pod ogromnym wrazeniem, az sie buzia sama usmiecha - napewno sie uda wszyscy w to wierza. a my pozdrawiamy Cie Martus - calym sercem jestesmy z Toba w modlitwie i w myslach :)
OdpowiedzUsuńWierze z calych sil ze pokonasz to straszne chorobsko trzymam kciuki i modle sie za ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPani Marto, będzie dobrze i w to trzeba mocno wierzyć, bo wiara czyni cuda, pozdrawiam serdecznie z wiosennej Anglii
OdpowiedzUsuńDzięki Nikola za informajce :) Masz racje, czeka się na wiadomość jakąkolwiek- z nadzieją ciągle odświeżając strone, w oczekiwaniu na dobre wieści. To piękne, że tylu ludzi pragnie dla Marty uzdrowienia. Jestem spokojna, wiem, że wszystko będzie dobrze. Mam poczucie, żę uczestnicze w czymś wyjątkowym, w czymś co już ma ogromne przełożenie na ludzkie postępowanie, na nasze czyny, na naszą wiarę. Martuś, jesteś wspaniałą osobą, zobacz tylko ile dobrego czynisz, dla ilu ludzi jesteś kimś ważnym :) życzę Tobie, aby każdy dzień zbliżał Cie do pełni zdrowia i sił , przed Tobą i Twoimi bliskimi jeszcze tyle cudownych chwil ! :) zawsze z Tobą- Monika.
OdpowiedzUsuń3maj się Kochana! Głęboko wierzę, ze Ci się uda:-) Przeszłaś już tyle i choć choroba nie odpuszcza, walcz dalej! Bo przecież: co nas nie zabije, to nas wzmocni, a dla mnie nie ma większej Siłaczki od Ciebie. Sercem i modlitwą jestem z Tobą. Kasia :-*
OdpowiedzUsuńPanie Jezu Chryste, wysłuchaj próśb i błagań, westchnień i łez wszystkich chorych. Dodaj im otuchy, rozjaśnij pokrzyżowane przez chorobę drogi, którymi zdążają do swego ostatecznego celu. Obejmujemy myślą chorych w naszej parafii i na całym świecie nasza Martusie Tych, którzy cierpią w domu, którzy przebywają w szpitalach i szukają zdrowia w sanatoriach. Przemów do wszystkich swą łaską. Pomnóż ich wiarę, że cierpienia i łzy nie idą na marne, lecz przyczyniają się do zbawienia świata. Umocnij nadzieję na powrót do zdrowia. Ty przyjmujesz ich ból i jednoczysz ze swoją męką. Chcesz, abyśmy wszyscy stali się Twymi współpracownikami w dziele odkupienia świata i rzeźbili w sobie Twoje Oblicze i Twoje rysy, wyryte w głębi serca każdego z nas. Amen.
OdpowiedzUsuńMARTUS JESTEM .WSPIERAM CIE MYSLAMI .MODLE SIE JAK CO DZIEN .UFAM ZE BEDZIE DOBRZE .SCISKAM
OdpowiedzUsuńwspieram duchowo i trzymam za Ciebie Marto kciuki!!! Wierze, że się uda!!!!
OdpowiedzUsuńJa też jestem...modle się co wieczór tak jak obiecałam. Niezdarnie co prawda ale wierzę że to jest nieistotne...Trzymaj się Martuś, mam nadzieję że u Ciebie lepiej.
OdpowiedzUsuńWITAJ MARTUNIU ,JESTEM JAK CO DZIEN .BARDZO SIE DENERWUJE ,BO NIE MAM WIADOMOSCI JAK TY MARTECZKO SIE OBECNIE CZUJESZ. MODLE SIE O TWOJE ZDROWKO .MYSLAMI JESTEM Z TOBA DZIECINKO .WALCZ MARTUS NIE PODDAWAJ SIE .SCISKAM
OdpowiedzUsuńMartuś i ja jestem i wierzę że wszystko bedzie dobrze . Trzymaj się słonko .
OdpowiedzUsuńDobry wieczor Martus mam nadzieje, ze czujesz sie lepiej i juz niedlugo napiszesz do nas chociaz 2 zdania, na ktore czekamy z utesknieniem. Ja zagladam tu co 5 minut w oczekiwaniu na wiadomosc od Ciebie. Dobrej nocki Martus :)
OdpowiedzUsuńMartuśśśś myslami jesstem z Tobą!!!nie ma dnia zebym nie myslala o Tobie!!!to zabawne ale sniłas mi sie ze na podstawie Twojej histori tzn choroby i uzdrowienia nakrecono film:)))))))))))mam nadzieje ze to proroczy sen!!!tak bardzo w Ciebie wierze:)sily kochana i jeszcze raz siły!rozwniez dla Twojej wspaniałej rodziny!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNasza Kochana bohaterko ... Ja również czekam na wieści i modlę się codziennie... Zdrowiej...
OdpowiedzUsuń