Szpitalne romanse :) Mąż pomaga mi w walce z choroba bardzo mocno, jest mi najbliższą osobą i pokazał mi, że naprawdę mnie kocha. Nigdy nie oczekiwałam dowodów miłości ale on sam bardzo się zaangażował. Zrozumiał, że w jednej chwili mógł to wszystko stracić. Ale Bóg nam daje cieszyć się sobą więc uda nam się z tym wygrać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz