I jak tu nie wierzyć w moc sprawczą Waszych modlitw i życzeń? wchodzę na fb, a tam wita mnie taki oto Marty wpis:
"Dobre wiesci.. Po kolojnej wojnie chemii zostala tylko jedna komorka rakowa.. Teraz zaczna podawac chemi o mocniejszym i dluzszym dzialaniu - od jutra. Za dwie godz mam ct Scan by zobaczyc czy ta trombosa sie zmniejszyla - Oby. Musze cwiczyc buzia by te kamienie odeszly. Nö i okaze sie czy gdzies jeszcze sa komorki do wybicia. Modlmy sie by tak owych nie bylo Bö to Co Juz przechodze w zupelnosci Starcza a nawet jest z duzo. Miej mnie Panie w swoj opiece..."
BARDZO DOBRE WIESCI :)
OdpowiedzUsuńTylko tak daalej a wypedzisz tego dziada raz na zawsze !!!!
Trzymam mocno kciuki i zycze zeby bol ustapil,slonko zaswiecilo mocniej i zebys mogla napisac jutro ze czujesz sie o wiele lepiej:)
ania
..bardzo się cieszymy, że na nasze postanowienia i modlitwy w Twojej intencji, Pan Bóg w swej łaskawości raczy rozpatrzyć pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńcudownie jest widziec jak choroba ustepuje a Bog slucha naszych prosb...niedlugo bedziesz juz calkiem zdrowa Martus, czego zyczymy wszyscy i trzymamy kciuki. pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuńPrzecudne wiesci!!!!:)oby takie byly nadal HA napewno BEDA juz tylko kochana male badania (aczkolwiek rozumiem ze nie male)i powrot do domu do synenka i meza i reszty czekajacej na ciebie rodziny i wpolnie bedziecie czekac na te druga dwiazdke poniewaz TA pierwsza juz zablysnie I TO WLASNIE TY JA JESTES MARTO!!!!usciski
OdpowiedzUsuńModlę się o Twoje zdrowie. Powinnam o Bożą Wolę, ale proszę Pana Boga, by Jego Wolą było Twoje życie.. Jestem teraz w ciąży, a wiadomo, że kobiecie w błogosławionym stanie się nie odmawia ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki Bogu. Dziękuję za takie wieści, to najlepsze wiadomości jakie mogłaś nam Martuś przekazać. Pan wszystkich wysłuchuje, zawsze jakiś czas mija, ale nasze prośby się spełniają.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkońcu wrócisz do Nikusia i męża. Oby Bóg Ci dopomógł.
JEZU JAK SIE CIESZE ,MARTUS BEDZIE DOBRZE .TRZYMAJ SIE KOCHANA .USCISKI DLA CIEBIE:)
OdpowiedzUsuńtak, tak, tak
OdpowiedzUsuńlalalalalala :)
będzie wszystko dobrze, zobaczysz :)
extraaaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńwiesz co Marta, to chyba dla nas wszystkich najlepszy prezent na Boze Narodzenie. Tylko takie mam zyczenie - Twoj powrot do zdrowia. Dobrej nocki Martus
OdpowiedzUsuńoby jak najwiecej takich wiesci a wtedy wszyscy beda usmiechnieci tak jak tutaj dzis na blogu :)
OdpowiedzUsuńps.Ktos przeciez musi zmienic ten Swiat!
I to się nazywa dobra wiadomośc z rana :) Może magia Świąt zaczyna działać?...może zaczyna się wielki cud? Dalej czekam i modlę się za Ciebie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Martuś- zdrowiej!!!
suupppppppper ;) Martuś walcz - będzie dobrze. Agata
OdpowiedzUsuń:) Jeśli nasza modlitwa została wysłuchana to może byśmy tak co Niedzielę o ustalonej porze wspólnie się modlili za Martę???
OdpowiedzUsuńJa o jednym tylko marzę... Chciałabym, by nasza kochana Marta, mogła spędzić święta w domu... Jest jeszcze kilka dni, więc daj Panie Boże jej taką możliwość... Najlepszy prezent bożonarodzeniowy.
OdpowiedzUsuńNastepne święta napewno spędzi w domu, szcześliwa i zdorwa! wierzę
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:) wierzę, że będzie dobrze! Pan Bóg jest z nami:) my jesteśmy Marta z Tobą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
Tak jak pisałam wczoraj , miałam wielką nadzieję na lepsze jutro dla Ciebie . I co? Wchodzę na blog a tu takie dobre wiesci. Bóg wysłuchuje moich modlitw naprawdę mimo tego że nie jestem przykładna chrzescijanka. Aż mi wstyd teraz za siebie.
OdpowiedzUsuń